Łączna liczba wyświetleń

sobota, 29 stycznia 2011

Rozdział 10:I tak ci na mnie nie zależy.

K: Od kiedy sługa ma lokaja?- Zapytałam i poszłam ścielić to łóżko niech będę to miała już za sobą....

...Po wykonanej czynności wróciłam do salonu. Chris spał na kanapie, a Justin oglądał jakiś film. Usiadłam koło niego.
K: Co oglądasz?
J: Horror.
K: Dobra, to ja spadam.- Nienawidzę horrorów, zawsze sikam ze strachu jak je oglądam, a później koszmary mi się śnią.
J: Zostań, z tobą będzie mi raźniej.- Dobra, niech mu będzie, jakoś wytrzymam najwyżej zakryje sobie czymś oczy i zatkam uszy xD. Nagle ktoś zadzwonił do Justina. Chwilę pogadali.
J: Sorry,a le ja już muszę iść.
K: Już? Miałeś zostać na noc.
J: No tak, ale moja dziewczyn....
K: Masz dziewczynę?
J: No mam, przecież i tak ci na mnie nie zależy.- Zamurowało mnie, nie wiedziałam co mam mu od powiedzieć.
J: Ja Idę. Jak Chris się obudzi to powiedz mu żeby do mnie zadzwonił, wytłumaczę mu. Pa
K: Ok. Pa.- Powiedziałam to od niechcenia i pobiegłam na górę. Przebrałam się w piżamę (klik) i położyłam na łóżku. " I tak ci na mnie nie zależy". Co to miało znaczyć? Jemu na mnie zależy? Nie wiem wgl. po co tu przyjeżdżałam, zostałabym z Cami w Polsce,tak by było najlepiej, i tak ciągle zostajemy sami. Chris mówił że mama z ciocią wyjechały trochę odpocząć. Ciekawie kiedy wrócą? Strasznie mnie głowa rozbolała, pewnie z tego myślenia. Zeszłam na dół po tabletkę. Chris jeszcze spał na kanapie. Wróciłam do siebie i zasnęłam.
Wstałam rano i poszłam się ubrać (klik). Zajrzałam w lustro, nie było tak źle wiec pomalowałam tylko rzęsy i musnęłam usta błyszczykiem. Naszła mnie ochota, aby pość do fryzjera. Załapałam za telefon i wykręciłam numer. Miła pani z recepcji umówiła mnie na 10.00. Zeszłam na dół, Chrisa nie było. Nie chciałam nic jeść, zerknęłam na zegarek była już 9.30. Ubrałam buty i wyszłam. Doszłam w 20 minut, akurat żeby się nie spóźnić. Pani z recepcji kazała mi usiąść na wyznaczonym krześle i powiedziała że fryzjerka zaraz przyjdzie.
Fryzjer: Dzień dobry, to jak obcinamy?- Powiedziałam jej jaka mniej więcej chcę mieć fryzurę. Po godzinie i 30 minutach byłam gotowa. Wyglądałam mniej więcej tak (klik). Zadowolona wyszłam z salonu i kierowałam się w stronę centrum handlowego. Skoro mam nowy fryz to czemu nie mogę mieć ciuchy. Zrobiła zakupy i wróciłam do domu. Chris juz nie spał.
Ch: Hej... Zapomniałem co maam poowiedzieeć.
K: Że bardzo ładnie wyglądam.
Ch: Tak to też i.. czemu Justin wczoraj poszedł?
K: Bo zadzwoniła do niego dziewczyna i powiedział żebyś do niego zadzwonił.
Ch: Jaka dziewczyna?
K: No Justin ma dzieczyne...chyba, tak słyszałam.
Ch: A no tak mówił mi, to ta dziewczyna z którą się całował w parku.
K: Spoko, jadłeś coś? Bo ja jestem trochę głodna.
Ch: No ja tez, może zamówimy sobie pizze?
K: Ok, to ty zamów a ja idę rozpakować te rzeczy.- Poszłam do pokoju, wyjęłam kupione ubrania i włorzyłam do półek. Nagle zadzwonił telefon to był Justin, ciekawe co ten debil odemnie chcę.
/Rozmowa telefoniczna/
J: Hej co robisz?
K: A co cie to obchodzi?
J: Możemy sie spotkać?
K: Z tobą a po co?
J: Musimy pogadać.
K: nie mam ochoty z toba rozmawiać!
J: Katy proszę, to dla mnie bardzo ważne.
K: Nie!
J: Prosze!
K: Dobra, ale gdzie mamy się spotkać?
J: Przyjdę po ciebie.
K: Ok.
/Koniec rozmowy/
Rozłączyłam się i przebrałam się w to (klik). Nowa rzecz trzeba wyprubaowac jak sie w nich chodzi. Kupując te rzeczy kierowałam się stylem bardziej eleganckim, mam już dość sportowych ubrań wszystkie laski jakie tu widze chodzą w butach na obcasach i wgl. Justin przyszedł oczywiście chciał sie podlizać i powiedział że ślicznie wyglądam. Krzyknę?łam Chrisowi że wychodzę i poszliśmy. Kierunek był w strone parku. Doszlismy, usiadłam na ławce a Justin koło mnie.
K: To o czym chciałeś pogadać?
J: Yyy....
K: Powiesz mi o co chodzi czy będziesz tak stękał?
J: Chciałem pogadać o... o nas.
K: O nas? Nie ma nas! Nie jesteśmy przecież razem!
J: Katy prosze nie krzycz.
K: Jak mam nie krzyczeć! Co ty sobie myślisz? Wydawało mi sie że masz dziewczyne!
J: No mam ale...
K: Widzisz? Sam powiedziałeś że masz więc nie ma żadnego ale.- Wstałam, obruciłam się napięcie i już chciałam iść, ale Justin złapał mnie za nadgarstek i obrucił do siebie. Nasze twarze dzieliło zaledzwie 10cm. Moje oczy powoli stawały sie mokre,. W głowie miałam tylko jedną myśl: Dlaczego on mi to robi? Miałam ochote go pocałować lecz tego nie zrobiłam.
J:...Ale ja jej nie kocham...
K: Zostaw mnie!- Nie wytrzymałam juz i wykrzyknęłam mu prosto w twarz. Cała zapłakana biegłam w strone domu. Trzasnęłam dzwiami i nawet nie spoglądając się czy Chris jest w domu wbiegłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko i zaczełam płakać jak mała dzieczynka której mam nie kupiła lizaka. Długo płakałam, po godzinie od spotkania przyszedł sms od Justina nie miałam ochoty go czytać, ale nie mogłam sie powstrzymać i zajrzałam.

" Przepraszam za wszystko ;*** Chcę ci tylko powiedzieć że, jutro zrywam z tamtą dziewczyną. Będe o cb walczył, bo czuje że ty jesteś tą jedyną. Bd na cb czekał, może kiedyś zrozumiesz że to własnie cb kocham <333."

I po co to przeczytałam, przez niego rozryczałam się jeszcze bardziej. Może lepiej będzie jak nie będę się z nim przez jakis czas widywać i komunikować. Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka. Poszłam otworzyć drewniane drzwi, a za nimi stał nikt inny jak Justin. Stał z bukietem czerwonych róż i zaczął spiewać One Time...CDN (dop.aut. Z dedyk dla Klaudi i Agnieszki ;*** Lovciam was <333)

                                                               ***

Jest NN ;** Byłby przedwczoraj, ale komputer mi nawalił ;/  Dzisiaj przeciełam się szkłem po palcaj i strasznie mnie boli ;( Może jutro bd NN ;] Czekam na komy, i jak to czytacie to piszcie bo mam wrażenie że nikt tego nie czyta ;( Mam mały problem bo moja mam chce to czytać i nie wiem jak mam sie z tego wywinąć ;/ Jakoś dam sobie rade ;) Do NN ;] Buziaki ;***

4 komentarze:

  1. jest extra ! CZekam na następne a pisząc mam masz na myśli mamę ?? Jak tak to po prostu weź jakiś inny blog otwórz i z głowy XD

    OdpowiedzUsuń
  2. DZięki Olciaa że pwoiedziałaś na GG że nowa nota Kocham Cię < 333 A co do bloga do swietny a ta nota super ! Zajebiscie jest ! Xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Notka jest super! Tyle się w niej działo! Oczywiście ja i Klaudia dziękujemy za dedykację ^^ Jesteś kochana! xD Zapraszam Cię do mnie xP
    http://parodia-justin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń