Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Rozdział 21: Bałam się spojrzeć mu w oczy....

Podkład do rozdziału Justin Bieber, Chris Brown "Next2 You"


J: Kate... ty płaczesz ?? Słońce.. co się stało?
K: Nic, po prostu mnie przytul..- Objął mnie. Dopiero teraz poczułam się bezpiecznie. Chciałam, żeby ta chwila trwała wiecznie...

... J: Skarbie... proszę powiedz co się stało ??
K: Nie Justin... nie mogę. - Wstałam, popatrzyłam się na Justina. Łza spłynęła mi po policzku i poleciała na twarz Justina. Wstałam i odeszłam. Justin krzyczał za mną, ale ja nie chciałam na niego patrzeć. Tak dziwnie się czułam, jakbym go zdradziła. On chyba nadal tam stał, nie chciałam się odwracać... i znowu coś musiało się stać, czy nigdy nie może być dobrze ? Szłam przed siebie było już ciemno... doszłam, nacisnęłam klamkę... ZAMKNIĘTE !!
K: KURWA !!- Zaklnęłam sama do siebie. Nie miałam kluczy więc ruszyłam w stronę domu sąsiadki, która ma zapasowe. Brama była otwarta , weszłam. Zadzwoniłam do drzwi. Otworzyła mi młoda kobieta, miała około 20 lat. Nie znałam jej. 
K: Dobry wieczór, przepraszam jest pani Melissa w domu ?
Kobieta: Niestety nie... Pani Melissa leży w szpitalu, ja jestem jej wnuczką. Mogę ci w czymś pomóc? 
K: Ehh.. o chodzi o to że, zapomniałam kluczy, a mój kuzyn wyszedł. Pani Melissa zaglądała do nas podczas nieobecności rodziców i miała także zapasowe klucze.
Kob.: Ahh...wejdź proszę, ja ich poszukam.- Weszłam do środka, w oczy rzucił mi się żółty przedpokój. Było tam bardzo przytulnie.
Kob.: Znalazłam !! - Usłyszałam głos dochodzący z kuchni.
Kob.: Proszę.- Podała mi klucze i się uśmiechnęła. 
K; Bardzo pani dziękuje i przepraszam za problem.
Kob.: Nie ma za co żaden problem. A tak wgl. jestem Bella.
K: Miło mi cie poznać, jestem Kate.- Uśmiechnęłam się.
K:Ja już pójdę. Do widzenia i jeszcze raz dziękuje.
B: Nie ma za co. Do zobaczenia !- Ruszyłam w stronę domu. Spojrzałam na telefon. Było grubo po 23. Doszłam do domu, z przyzwyczajenia nacisnęłam klamkę. Drzwi otworzyły się.
K: Ja pierdole !! Zaraz zwariuje !- Wkurzona poszłam do pokoju. Wzięłam szybki prysznic, przebrałam się w piżamę (klik). Położyłam się. Długo nie umiałam zasnąć. Zeszłam na dół do kuchni i zagrzałam sobie4 mleko. Ktoś zapukał do drzwi. Spojrzałam na zegarek, była 2 w nocy. Po cichu podeszłam do drzwi.
J: Kate, otwórz wiem że tam jesteś.- Długo się zastanawiałam czy mu otworzyć.
J: Kate ! Nie odejdę dopóki mi nie otworzysz!- Przekręciłam zamek i lekko je uchyliłam.
J: Możemy pogadać?- Niepewnie otworzyłam drzwi, Justin wszedł do środka.
K: Chodź do mnie. - Westchnęłam i poszłam wyłączyć mleko z gazu. Z niechęcią poczłapałam na górę. Justin siedział na łóżku. Usiadłam koło niego.
K: Justin.... przepraszam.- Wydukałam... i poczułam jak łza spływa mi po policzku. Otarł ją i musną moje usta.
J: Nie szkodzi... tylko proszę nie płacz.
K: Ale jak mam nie płakać skoro...  zdradziłam cię.
J: Słucham ?! Ale... ale z kim ?!
K: Wszystko ci wyjaśnię, tylko nie krzycz. Nie wiem z kim.
J: Co ?! Zdradziłaś mnie i nawet nie wiesz z kim?
K: Dzisiaj na plaży, gdy ty poszedłeś do ubikacji ktoś zaciągną mnie na brzeg. Wtedy poczułam, że ktoś mnie dotyka... pocałował mnie. Wystraszyłam się i zaczęłam krzyczeć. Jedną ręka zakrył mi twarz, a drugą włożył pod bluzkę. Odepchnęłam go z całej siły, ale gdy odwiązałam oczy nikogo nie było. Później ty przyszedłeś. - Gdy opowiadałam mu to łzy mi leciały strumieniami. Justin uważnie słuchał. Przy ostatnich słowach rozpłakałam się jak małe dziecko. Bałam się spojrzeć mu w oczy.... CDN


                                                                          ***


Jest nn ... długo się nad nim męczyłam, ale się udało. W sobotę miałam urodziny i dostałam 270zł ;P Już wiem co sb kupie ; D Wyjeżdżam 3 lipca ; D Ale poproszę kogoś żeby dodawał rozdziały podczas mojej nieobecności. Czekam na 10 kom ; P

12 komentarzy:

  1. Cudoo ! KOCHANIE CUDO ! ale czemu taki krótki ?

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebisty ;D nom troche ktorki xd ;p
    czekam na nastepny ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super , nie no ale . Nie zradziła go ; p . Bo wkońcu to ktoś ją zaciągnął z zawiazanymi oczami :D no ale doblaa . Czekam na nexta . No i spóźnione wszystkiego najlepszego : ) ; ** <3

    OdpowiedzUsuń
  4. jest świetnie bardzo mi się podoba czeka na NN i zapraszam do siebie.
    http://somebodytolovestorybybieber.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego mi nie powiedzialas ze masz urodziny ?? ; (((( Rozdzial fajny ale krotki ; / mam nadzieje ze NN bd dluugi ; ) Zgadzam sie z anonimowym ze ona go nie zdradzila ; D

    OdpowiedzUsuń
  6. jest po prostu świetny !! ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. ale ty zajebiście piszesz.. nie mogę się doczekać następnego rozdziału! ;)

    OdpowiedzUsuń