Łączna liczba wyświetleń

sobota, 5 lutego 2011

Rozdział 12:Ale ja chcę!

 Chris z Justinem przygotowali popcorn i i coś do picia. Pewnie bd wieczór filmowy. Dobrze że Shirl może zostać u nas na noc. Usiadłyśmy na kanapie, obok mnie oczywiście Justin, znowu chciał się podlizać, a Chris usiadł koło Shirl....

...Justin z Chrisem oczywiście wybrali horror ( cwaniaki xD) to był chyba "Halloween" nie wiem dokładnie. Wzięłam poduszkę i mocno się do niej wtuliłam. W czasie filmu miałam prawie cały czas zamknięte oczy.. w końcu nie wytrzymałam i wtuliłam się w JB. Chciałam w Chrisa, ale Shirl mi go już zajęła. Najwyraźniej Justinowi się spodobało bo nic nie mówił i ani nie drgną. Może jednak dam mu szanse... nie wiem później się będę martwiła, a teraz muszę zaprowadzić Shirl do jej pokoju, bo już zasypia albo nie niech Chris ja zaniesie w końcu to chce z nią chodzić więc niech się troszeczkę wykaże. Wiem wredna jestem xD 


K: Chris, zanieś Shirl do jej pokoju bo ona już zasnęła.
Ch: Dobra, a mogę z nią spać?
K: A co mnie to obchodzi, na ciebie się wkurzy a nie na mnie.
Ch: Czyli postanowione.
Mówiliśmy szeptem, nie chciałam obudzić Shirl i Justin był tak wpatrzony w ten film, że chyba nawet nie wiedział o czy gadamy. Chris wziął Shirley i zaniósł do pokoju, pewnie się też u niej położył, bo temu leniowi nie chce się chodzić najlepiej jakby cały dzień spał. film się skończył i od razu odczepiłam się od Justina. 
J: No Katy, widzę że zostaliśmy sami.
K: I co z tego?
J: Nic myślałem że...
K: Ty lepiej nie myśl tylko idź do domu, twoja mam się pewnie o ciebie martwi.
J: Wcale, że nie i musimy pogadać.
K: My nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. 
J: A ja właśnie myślę inaczej.
K: No dobrze rozmawiajmy.
J: No więc, przemyślałaś to o czy gadaliśmy w parku.
K: Nie i nie mam zamiaru.
J: Nie rozumiesz że chcę z tobą chodzić. Gdy cie poznałem poczułem głęboko w sercu, że ty jesteś tą jedyną.
K: A czy ty nie rozumiesz, że to się dzieje za szybko i może ja nie chcę z tobą chodzić.
J: Ale ja chcę!- Wstał z fotela i pocałował mnie delikatnie w usta. (Dedyk. xD dla Agnieszki :***)
J: Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. Jesteś taka piękna i urocza gdy się na mnie gniewasz._ Nie mogłam się powstrzymać, straciłam samo kontrole i zaczęłam go całować, nie wiem co wie mnie wstąpiło. Gdy zorientowałam się co robię szybko się oderwałam od ciepłych i różowiutkich ust Biebera i pobiegłam do swojego pokoju. Justin przybiegł za mną.
K: Nie wchodź, nie ma siły z tobą rozmawiać!
J: Katy proszę, nie wiem co oznaczał ten pocałunek ale wiem że chcesz ze mną chodzić, ale się boisz. Daj mi szanse proszę, zrobię dla ciebie wszystko.- Justin miał racje, bardzo się bałam. Przecież to wielki gwiazdor, może mieć każdą dziewczynę. Napewno jak mu się znudzę to zostawi mnie dla innej. 
K: Dobrze, ale to będzie mały test dla ciebie, zero całowania możesz jedynie mnie przytulać. Jak go zdasz to będziemy ze sobą chodzić.
J: A ile on ma trwać?
K: No niech będzie tydzień, a teraz się wynoś bo chce iść spać.
J: Dobra to pa.- Już chciał mnie pocałować, ale go wyprzedziłam.
K: Ej.. nie zapomniałeś o czymś?
J: Ach.. no tak. To pa.- Przytulił mnie i poszedł do domu. Przebrałam się w piżamę  (klik) i wślizgnęłam się po kołdrę. Długo rozmyślałam nademną i nad Justinem. Ni wiem co mam myśleć o tym pocałunku, dlaczego to zrobiłam? Może nie powinnam robić mu tego testu. Zastanowię się nad tym jutro, bo teraz jestem strasznie zmęczona....CDN ( Dedyk dla Małej xD Pomagała mi napisać <333)




                                                                ***


Rozdział jest nudny i mi się nie podoba. Czekam na komy, może w końcu się doczekam, bo jak zobaczyłam że pod tamtym jest tylko 1 to mi się ryczeć chciało. Wgl to mam wrażenie, że nikt nie czyta więc jeżeli pod tym rozdziałem nie bd 7 kom. to nie napisze więcej. ;] Do NN ;***                                                              

3 komentarze:

  1. lov justin <3 Fajne opowiadania
    zapraszam do mnie http://plisscomeback.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaj.ebiste ;p zawsze czytam nie zapominaj o tym :*** przy nastepnym rozdziale poprosze dedyczka ;D I lov u JB ;D ;*

    OdpowiedzUsuń